poniedziałek, 30 września 2013

Libster Awards

Mój blog został nominowany do Libster Awards przez Cherry Rózowa.Naprawdę bardzo dziękuję za to wyróżnienie , to mój pierwszy raz ;)
Pytania :
1.Kogo wolisz Maię czy Laurę?
Laurę ;)
2.Jaki lubisz zespół?
Uwielbiam R5
3.Podoba ci się Taylor Lauthner ?
Szczerze ? Nie xD
4.Dlaczego piszesz bloga?
Dlaczego ? Hmm... To dosyć trudne pytanie.Od kiedy zaczęłam oglądać Austina i Ally , do każdego odcinka robiłam własny scenariusz.Postanowiłam przelać to do internetu.Wcześniej miałam kilka innych blogów , ale jakoś nie wyszły.Usunęłam je ale mam nadzieję że ten będzie na długo ;)
5.Raura czy Auslly?
Raura
6.Ulubiony serial?
Oczywiście Austin i Ally
7.Lubisz Teen Beach Movie ?
Kocham <3
8.Ulubione danie typu pizza,spaghetti ?
Frytki.
9.Ulubiona pora roku?
Zima.
10.Ile masz lat?
Prawie 13 :))
Nominacje ode mnie :
http://raurastory.blogspot.com/
http://auslly-historia-austin-ally.blogspot.com/
http://rossilaura.blogspot.com/
http://just-friends-or-something-more-auslly.blogspot.com/
http://ausllylovestory.blogspot.com/
http://elciatyc.blogspot.com/
http://i-hate-you-or-love-you.blogspot.com/
http://love-r5.blogspot.com/

Pytania ode mnie :
1. Opisz siebie w trzech słowach.
2. Twój ulubiony kolor ?
3. Jaka jest twoja ulubiona piosenka ?
4. Ile masz lat ?
5. Podoba ci się Teen Beatch Movie ?
6. Oglądałaś wszystkie odcinki Austina i Ally ?
7. Twoje ulubione zwierzę ?
8. Uważasz że Laura i Ross powinni być razem ?
9. Twoja ulubiona postać z Teen Beatch Movie ?
10. Twój ulubiony przedmiot w szkole ?

sobota, 28 września 2013

Rozdział 23 - Przeklęta szatynka

Nic nie mówiąc rzuciłam mu się na szyję.Austin przytulił mnie bardzo mocno.
- Tak za tobą tęskniłam... - szepnęłam.
- Ja za tobą też... - odparł.
Staliśmy tak chwilę a potem blondyn mnie puścił.Pocałowaliśmy się.Znów usiedliśmy przy stoliku w kawiarni.
- Wiesz , myślałam że nie zdołam ci wybaczyć.Ale kiedy cię zobaczyłam to...
- To przekonałaś się że jestem najprzystojniejszym facetem na świecie ?
Zaśmialiśmy się.
- Tak - odparłam i uśmiechnęła się - ale przede wszystkim bo cię kocham.
- Ja ciebie też Ally.
- Ale muszę cię o coś zapytać...
- Tak ?
- Czy między tobą a Zendayą coś zaszło ?
Austin spuścił głowę.Wystraszyłam się.Nagle on zaczął się śmiać.
- Żartuję ! Nic między nami nie zaszło ! - powiedział nagle.
Oboje wybuchliśmy śmiechem.
- Cieszę się - uśmiechnęłam się.
- Ale naprawdę , byłaś świetna.
- Dzięki.
- Ally... Skoro spodobał się twój występ , to może nagralibyśmy razem płytę ?
- Wydajesz nową płytę ?
- Tak , Jimmy mi to zaproponował.I spytał , z kim chciałbym duet.I będę też śpiewał z jego córką kilka kawałków.
- Jasne , chętnie - uśmiechnęłam się.
- Świetnie.Jutro spotykamy się żeby napisać piosenkę na trzy osoby - na mnie , ciebie i jego córkę.
- Ok - odparłam - to pa
- Pa
( Następnego dnia rano , oczami Ally )
Wstałam i ubrałam się tak :
Byliśmy umówieni na 10 z Austinem.W studiu mieliśmy być na 10 30.Spotkałam się z Austinem w kawiarni.Gdy do niej weszłam , blondyn już na mnie czekał.
- Wyglądasz pięknie - powiedział i pocałował mnie w policzek.
- Dzięki - odparłam.
Pogadaliśmy chwilę i poszliśmy w kierunku wytwórni.Na miejscu czekał Jimmy.Przywitaliśmy się i weszliśmy do środka.
- Poznajcie moją córkę - powiedział Jimmy.
Przez drzwi weszła...Zendaya !

CDN
W następnym rozdziale :
Zen okazała się drugą córką Jimmiego Stara.Czy to zepsuje kontrakt płytowy ? Co zrobi Ally ? I przede wszystkim , jak to wpłynie na ich związek ?

:)))

Mamy ponad 3 tysiące wyświetleń.Dziękuję wam bardzo za przekazany mi czas , za miłe komentarze i za to , że jesteście.Mam nadzieję że będziecie zadowoleni z dalszych rozdziałów.Wiem że już nie możecie doczekać się nexta , ale mogę wam powiedzieć że już go piszę ;)

Wasza
~ Lilian

środa, 25 września 2013

Rozdział 22 - Wróć

( Oczami Ally )
Byłam wzruszona.Wtedy zadzwonił telefon.
( PS tak wygląda telefon Ally : )
Na wyświetlaczu zobaczyłam numer Austina.Odebrałam.
Rozmowa Telefoniczna :
Au - Ally ?
Al - Tak... Czego chcesz ?
Au - Ja... Chciałbym cię tak strasznie przeprosić...
Al - Austin...Ja chyba nie potrafię ci wybaczyć...
Au - Ale... To był tylko pocałunek...
Al - Sama nie wiem... Zajmij się lepiej Zendayą... Cześć
Rozłączyłam się.Ale... Tak strasznie za nim tęskniłam... Ale... Pora wreszcie być sobą... Postanowiłam.Wracam do Miami.Zadzwoniłam do Trish i poinformowałam ją o tym.Tylko zastrzegłam , żeby nikomu nic nie mówiła.I żeby zorganizowała mi koncert , i żeby Austin przyszedł.Powiedziała że wszystkim się zajmie.Ja natomiast , spakowałam się i wróciłam do mojego domu.Rodzice bardzo się ucieszyli.Ubrałam się tak :

Rozdział 21 - Jedyna ? Jedna z wielu

( Oczami Austina )
Przyznam , Zendya była ładna.Nawet , bardzo ładna... Zaraz , zaraz... Co ja wygaduje ?! Przecież jestem z Ally !
- Okej.Więc mam już pomysł na teledysk.Jesteście szczęśliwą , zakochaną parą.Spędzacie miły dzień na plaży.Zaczynacie z rana.Pierwsza scena , to jak idziecie z lodami na plażę.Ostatnia scena będzie dla was niespodzianką - powiedział Dez i wziął do ręki kamerę.
- Okej - odparłem - Zendaya , gotowa ?
- Tak , ale wolę żebyś mówił do mnie Zen - powiedziała i uśmiechnęła się.
Ale ma piękny uśmiech... Ech ! Znowu !
- Okej - odparłem.
- Iiii.... Akcja ! - krzyknął Dez.
Szliśmy z lodami , trzymając się za ręce.Doszliśmy do plaży.
- Iiii... Cięcie ! - krzyknął Dez - mamy pierwszą scenę.
I tak minął cały dzień.Nakręciliśmy świetny klip , wygłupialiśmy się i było naprawdę zabawnie.W końcu powoli zaczęło zachodzić słońce.
- Okej , ostatnia scena.Stoicie przy brzegu oceanu , słońce zachodzi a wy się całujecie.
W tej chwili wziąłem Deza na stronę.
- Dez , jak mam się z nią całować ? Przecież jestem z Ally !
- A no tak... Ale bez pocałunku nie będzie finałowej sceny !
- Ech... No dobra.Ale co ja później powiem Ally ?
- Coś wymyślisz - powiedział.
Wróciliśmy na plan.
- To jak ? Zaczynamy ? - zapytała dziewczyna.
- Tak - odparłem.
- Iiii... Akcja ! - krzyknął Dez.
Słońce zbliżało się ku oceanowi.Stanęliśmy blisko siebie.Pocałowałem ją.Ona bez wahania odwzajemniła gest.Było... cudownie !
- Cięcie ! - krzyknął Dez.
Oderwaliśmy się od siebie.Nadal patrzyliśmy sobie w oczy.Zen delikatnie się uśmiechnęła.
- Było fajnie - powiedziała niepewnie.
- Tak.. - odparłem - ale...
Nie zdążyłem.Szatynka zbliżyła twarz do mojej.Nie wiem dlaczego , ale nie odsunąłem.Odwzajemniłem pocałunek.Gdy już się od niej oderwałem , spojrzałem w bok.Stała tam Ally.Podbiegłem do niej.
- Ally , ja... - nie zdążyłem dokończyć.
Dziewczyna uderzyła mnie z liścia w twarz i odbiegła.Stałem tam oszołomiony.Podeszła do mnie Zen.
- Austin , ja cię tak strasznie przepraszam ! Nie wiedziałam że masz dziewczynę...
- To nie twoja wina.Przecież... w sumie to moja wina...
Wolnym krokiem poszedłem w stronę swojego domu.
( Oczami Ally )
Pobiegłam do domu.Nie mogę uwierzyć że mi to zrobił.W domu na szczęście nikogo nie było.Postanowiłam że jutro wyjadę do ciotki , do Londynu.Skasowałam numer Austina ze swojej komórki.Nie chciałam do znać.Wyjęłam walizkę i spakowałam się.Potem poszłam na spacer.Gdy wróciłam , na stole zauważyłam płytę.Wzięłam ją do ręki.Na płycie nie było żadnego napisu.Spakowałam ją do walizki i postanowiłam że obejrzę ją u cioci.Następnego dnia rano wzięłam walizkę i wsiadłam do taksówki.Z rodzicami wszystko uzgodniłam.Taksówka zawiozła mnie na lotnisko...
( 2 miesiące później , oczami Ally )
Strasznie tęsknię za Trish i Dezem.O Austinie staram się nie myśleć.Codziennie do mnie dzwoni , ale ja nie odbieram.Dzisiaj postanowiłam obejrzeć nagranie na płycie.Włożyłam ją do DVD i usiadłam na łóżku.Na ekranie zaczęły pojawiać się zdjęcia :
Na końcu pojawił się taki napis :




CDN
W następnym rozdziale :
Ally jest wzruszona obejrzanym filmikiem.Czy zdoła wybaczyć Austinowi ? Czy wróci do Miami ? A może zostanie w Londynie ?


...

Hmm... Tytuł niewiele mówi.A więc często przeglądam inne blogi o A&A.I widzę tam po 15 - 20 komentarzy.Potem spoglądam na swój blog.I co widzę ? 2 - 3 komentarze pod nielicznymi postami.Wtedy robi mi się przykro.Bo widzę , że nie czytacie bloga... Jeśli czytacie , to proszę komentujcie.Będę widziała że czytacie i będę mogła poznać waszą opinię.Więc jeszcze raz z całego serca proszę o komentowanie.


Wasza
~ Lilian

wtorek, 24 września 2013

Miłość

Przedstawiam wam kolejne opowiadanie nie dotyczące rozdziałów.Mam czasami takie natchnienia , proszę o komentarze.
*************************************************************************************
( Oczami Ally )
Mam 22 lata.Austin też.Jutro jest nasz ślub.Nie mogę w to uwierzyć.Spotykamy się rok , nadal komponujemy muzykę.Bardzo się kochamy.To mój pierwszy i jedyny chłopak.I w sumie dobrze.Nie przeżywałam zawodów miłosnych , on też nie.Była 18.Zadzwoniłam do Austina.
( Rozmowa Telefoniczna )
Al - Hej.
Au - Hej Ally.Coś się stało ?
Al - Nie.Pomyślałam po prostu że może byś do mnie wpadł ?
Au - Jasne , chętnie.
Al - To czekam.
Au - Okej , będę za 15 minut.Pa.
Al - Pa.
Rozłączyłam się.Po 15 minutach Austin był już o mnie.Usiedliśmy na łóżku.Usiadłam mu na kolanach.
- Jutro jest nasz ślub.Cieszysz się ? - zapytałam.
- Jasne ! Marzyłem o tej chwili odkąd cię poznałem - uśmiechnął się.
- Ja też.Ale... Czy ty mnie naprawdę kochasz ?
- Ally , jak mogłaś w ogóle pomyśleć że jest inaczej ?
- No , sama nie wiem... - spuściłam głowę.
Austin delikatnie mi ją podniósł.
- Kocham cię i zawsze tak było.I będzie - powiedział i niepewnie zbliżył się do mnie.
Ja przybliżyłam się również i delikatnie go pocałowałam.Austin delikatnie położył się na łóżku.
- Ally , chcesz tego ? - zapytał niepewnie.
- Tak - odparłam i znowu go pocałowałam.
Zrobiliśmy TO.Było cudownie.Następnego dnia obudziłam się szczęśliwa.Jednak obok mnie nie było blondyna.Na poduszce zauważyłam kartkę.
" Ally , przykro mi.Ta noc to była pomyłka.Przepraszam. "
Zamarłam.Nagle usłyszałam śmiech.Spojrzałam na stojącą w moim pokoju postać.Był to... Austin.
- Eee ?
- To żart ! - krzyknął.
- Oż ty ! - krzyknęłam i popchnęłam go na łóżko.
Potem zaczęła się bitwa na poduszki.Bawiliśmy się tak pół godziny.Potem Austin poszedł do siebie się ubrać.Ja też się przygotowałam.Później pojechałam limuzyną do kościoła.Po ceremonii pojechaliśmy na Hawaje.
***********************************************************************************
2 lata później...
***********************************************************************************
Jesteśmy 2 lata po ślubie.Kłócimy się rzadko.Jesteśmy szczęśliwymi rodzicami rocznych bliźniaczek , Nicol i Roxy.Nadal bardzo się kochamy.Mamy dom na plaży.Po prostu jesteśmy szczęśliwi.

Nowa postać !

Dzisiaj przedstawiam wam nową postać , mianowicie Zendayę.


Imię : Zendaya "Zen"
Nazwisko : Coleman
Wiek : 17 lat
Zainteresowania : Śpiew , Aktorstwo

poniedziałek, 23 września 2013

Rozdział 20 - Inna

 ( Oczami Ally )
Wynurzyliśmy się z wody.Byliśmy w domu.Pobiegliśmy na plażę.
- To było niesamowite ! - krzyknął Austin.
- Tak... Masz rację - dodałam z uśmiechem.
Blondyn stanął blisko mnie.Staliśmy twarzą w twarz.
- Ally...
- Tak ?
- Wiesz , naprawdę bardzo cię kocham - powiedział.
- I ja ciebie też.
- Ale ja ciebie bardziej - powiedział i pocałował mnie.
Bez wahania odwzajemniłam gest.Wtedy on wziął mnie na ręce.Nasze usta cały czas były razem.W końcu się od niego oderwałam a on zaczął biec.
- Ej , co ty robisz ?! - krzyknęłam.
Ale on nie zwracał na to uwagi.Po chwili wrzucił mnie do wody.
- Ty ! - krzyknęłam i pociągnęłam go za rękę.
On także z wielkim pluskiem wpadł do oceanu.Potem chwilę się pluskaliśmy i wyszliśmy z wody.Okazało się że na plaży czeka Dez.
- Austin - powiedział gdy już staliśmy obok niego - jutro zaczynamy kręcenie nowego teledysku.Ally , masz piosenkę ? - zapytał.
- Tak.
- Super.Spotkajmy się jutro koło dziesiątej , tu na plaży.Co wy na to ?
- Okej - odparł Austin.
( Następnego dnia rano , oczami Austina )
Rano wstałem , ubrałem się i pobiegłem na plażę.Czekali tam już moi przyjaciele.
- To jak , zaczynamy ? - zapytałem.
- Za chwilę , czekamy jeszcze na Zendayę.
- Na kogo ?
- To dziewczyna z którą grasz w teledysku , mam już opracowaną całą koncepcję.
Wtedy zobaczyłem że zbliża się do nas dziewczyna.
- Cześć , jestem Zendaya - powiedziała i podała mi rękę.
- Jestem Austin , to jest Ally , Dez i Trish - przedstawiłem nas jej.

CDN
W następnym rozdziale :
Piękna szatynka zauroczyła Austina.Czy to wpłynie na jego relacje z Ally ? Czy Zen zepsuje ich związek ?

Rozdział 19 - Teen Beach Movie

( Oczami Ally )
Wtedy wszyscy zaczęli tańczyć i  śpiewać.Austinowi wyraźnie się to podobało , ale mi jakoś nie bardzo.
- Ally , jesteśmy w filmie.
- Jakim filmie ?!
- W moim filmie ! West Side Story !
- Co ? Jak ? Dlaczego ?
- Bardzo dobre pytanie !
- To co robimy ?
- Bawimy się !  - krzyknął i pobiegł w tłum.
Zaczął tańczyć.Potem ustawili się w szeregu i tańczyli.Stanęłam obok Austina.Podawali sobie wiadro z wodą a na końcu... oblali mnie... Zaczęli tańczyć dalej.Potem wzięli kij i przechodząc pod nim przedstawiali się.
- Jestem Tanner !
- Decha !
- Gibka !
- Rascal !
- Cziczi !
- Austin !
Pobiegłam za nim.Otarłam plecami o patyk.Odwróciłam się.
- Jestem Ally - powiedziałam zdezorientowana.
A potem znowu zaczęli tańczyć.Wtedy przybiegł Austin.
- To jest genialne ! Crazy co nie ?
- No powiedzmy
Wtedy wszyscy pobiegli do jakiejś budki.Austin wziął mnie za rękę i pociągnął za nimi.
- To było kozackie ! - krzyknął Austin.
Wtedy wszyscy spojrzeli na nas.-
- W sensie że wypaaas... - chciał to poprawić.
- C-Co jest mordy ? - zapytał.
Wtedy podszedł do nas jakiś koleś z kręconymi włosami.
- O świetnie.Ma nas za jakieś psy.
- Nie , nie to tak się tylko mówi...znaczy... - powiedziałam - co robimy ? - dodałam szeptem.
- Spokojnie , dam sobie z nimi radę - odparł blondyn.
- Jesteśmy z... daleko
- Niedaleko - powiedziałam w tym samym czasie.
Spojrzeliśmy na siebie.
- Daleko - poprawiłam się.
- Niedaleko - poprawił się w tym samym czasie.
- Właśnie , niedaleko ale
- Ale daleko.E... Taka bliska... dal...
- Gardzimy cwaniakami jak wy - powiedział jakiś chłopak.
- Nie , nie to nie tak - próbował tłumaczyć się Austin.
Nagle usłyszeliśmy ryk motorów.Schowaliśmy się za zasłoną.
- Jesteśmy u mamuśki.To knajpa , do której przychodzą surferzy i motocykliści.
- Motocykliści ? Gdzie ty ich masz ?
Austin wskazał drzwi.Po chwili zaczęli wchodzić przez nie... motocykliści.
- Jedni chcą przegonić drugich i mieć całą miejscówkę dla siebie.
- Zaraz wjedzie Butchy , szef gangu motocyklistów.Gangu szczurów.
- Szczurów ? - dodałam z obrzydzeniem.
Austin znów wskazał drzwi.
- Wylądowaliśmy pośrodku wojny wieśniackich gangów ?!
Po krótkiej wymianie zdań pomiędzy surferami a motocyklistami , szczury zaczęły śpiewać i tańczyć.A potem Austin do nich dołączył...
- Nie mogłeś się powstrzymać , co ?
- Ech.. Zawsze chciałem zaśpiewać ten kawałek.
Zaśmiałam się.Wyszliśmy na powietrze.
- Dobra , jak stąd wrócić do domu ?
- Eee... Sztorm !
- E ?
- Sztorm ! Wrócimy dzięki sztormowi !
- Ale...
I wtedy na niebie pojawiły się czarne chmury i zaczął wiać wiatr.Wzięliśmy deski i ruszyliśmy na falę.Po chwili... byliśmy w domu !

CDN
W następnym rozdziale :
Czy ta przygoda to prawda czy tylko jakiś dziwny sen ?

czwartek, 19 września 2013

2 sezon

Wielka premiera 2 sezonu odbędzie się w sobotę , 21 września !

Rozdział 18 - Surf , Surf...

( Oczami Ally )
I nagle...obudziłam się.Tak , od jakiegoś czasu mam dziwne sny.Wstałam z łóżka i ubrałam się w to :
Wyszłam z pokoju i poszłam do sklepu.Była sobota.Na dole czekał Austin.
- Ally , dzisiaj zapowiadają super fale.Pójdziemy posurfować ?
- Jasne , poczekaj przyniosę nam deski - odparłam i pobiegłam na górę.
Szybko wzięłam moje cudeńko :

Wzięłam też deskę dla Austina :
I zbiegłam na duł.Podałam deskę Austinowi i ruszyliśmy na plażę.Całą drogę gadaliśmy.W końcu zatrzymaliśmy się obok budki z lodami.Chwilkę jeszcze rozmawialiśmy.
- Wiesz , czasami myślę o tym jak będzie wyglądał mój ślub - powiedziałam.
- Tak ?
- Mhm.Jaka będzie suknia , wystrój kościoła i...
- Ten jedyny ?
- Tak.
- Mam nadzieję że to będę ja - powiedział i odgarnął mi włosy z twarzy.
A potem mnie pocałował.Odwzajemniłam gest.
- Ja też - odparłam gdy oderwaliśmy się od siebie.
- To jakie lody ? - zapytał.
- Czekoladowe ! - oznajmiłam z uśmiechem.
W końcu doszliśmy na plażę.
- Idziemy ? - zapytałam.
Austin pokiwał głową.Wskoczyliśmy na deski i daliśmy się ponieść wodzie.Austin spadł , ale ja surfowałam dalej.W końcu on do mnie dołączył.Nagle przyszła ogromna fala.Zdmuchnęła nas z desek.Wpadliśmy pod wodę.Po jakiejś minucie fale ustały i wynurzyliśmy się.Dopłynęliśmy do brzegu.
- Eee , jakoś inaczej zapamiętałam brzeg - powiedziałam stojąc już na piasku.
Patrzyłam ze zdziwieniem na bandę tańczącą na plaży.Austin podszedł do mnie.Ze zdziwieniem przyglądaliśmy się zjawisku.
- Może umarliśmy ? Może umarliśmy i wylądowaliśmy w recitalu ! - powiedziałam oszołomiona.


KONIEC 1 SEZONU !!!

Przepaszam...

Na początek wielkie przeprosiny.Wiem , nie miałam ostatnio czasu.Ale jestem już w 6 klasie , wiecie przygotowania do testów.Potem bal , wybór gimnazjum... Ogólnie dużo spraw przedemną.Przepraszam , że zaniedbałam blog.Ale wyszło jak wyszło i czasu nie cofnę.Ogromnie przepraszam.Dzisiaj nowy post.Postaram się dodawać je co kilka dni , w razie czego napiszę.Mam nadzieję , że ktoś jeszcze czyta.