środa, 25 września 2013

Rozdział 22 - Wróć

( Oczami Ally )
Byłam wzruszona.Wtedy zadzwonił telefon.
( PS tak wygląda telefon Ally : )
Na wyświetlaczu zobaczyłam numer Austina.Odebrałam.
Rozmowa Telefoniczna :
Au - Ally ?
Al - Tak... Czego chcesz ?
Au - Ja... Chciałbym cię tak strasznie przeprosić...
Al - Austin...Ja chyba nie potrafię ci wybaczyć...
Au - Ale... To był tylko pocałunek...
Al - Sama nie wiem... Zajmij się lepiej Zendayą... Cześć
Rozłączyłam się.Ale... Tak strasznie za nim tęskniłam... Ale... Pora wreszcie być sobą... Postanowiłam.Wracam do Miami.Zadzwoniłam do Trish i poinformowałam ją o tym.Tylko zastrzegłam , żeby nikomu nic nie mówiła.I żeby zorganizowała mi koncert , i żeby Austin przyszedł.Powiedziała że wszystkim się zajmie.Ja natomiast , spakowałam się i wróciłam do mojego domu.Rodzice bardzo się ucieszyli.Ubrałam się tak :
( Od Autorki : Pierwsza sukienka i pierwsze buty od lewej )
Uczesałam się tak :
Wyszykowana poszłam na miejsce koncertu.Czekał tam już spory tłum.Zauważyłam również Austina.Wyszłam na scenę.Austin wyraźnie się zdziwił , ale ja nie zwracałam na niego uwagi.
- Witajcie ! Nazywam się Ally Dawson.Kiedyś byłam szarą myszką , nie wiedziałam kim naprawdę jestem.Teraz odzyskałam pewność siebie.Wyrażę to przez piosenkę - powiedziałam i zaczęłam śpiewać.
Koncert wyglądał tak :
Zeszłam ze sceny.Pierwszy podszedł do mnie Austin.
- Ally , porozmawiajmy.Proszę.
- Dobra , ale nie tutaj.
Poszliśmy do kawiarni obok.
- A więc ? - zapytałam.
- Ally , tak strasznie cię przepraszam.Nie wiem co zrobię jak mi nie wybaczysz.
- To ty zostawiłeś mi tą płytę ?
- Znalazłaś ją...
- Tak... I... wzruszyłam się...
- To znaczy że...
- Rozum mówi mi , że nie powinnam ci wybaczać.Ale serce mówi co innego... - powiedziałam i wstałam.
Blondyn także wstał.
- A więc ? - zapytał z niepewnością.

CDN
W następnym rozdziale :
Czy Ally wybaczy Austinowi ? A jeśli nie ? Austin może zrobić sobie krzywdę...A co z Zendayą ? I czy kariera Ally się rozkręci ?


4 komentarze: