wtorek, 24 września 2013

Miłość

Przedstawiam wam kolejne opowiadanie nie dotyczące rozdziałów.Mam czasami takie natchnienia , proszę o komentarze.
*************************************************************************************
( Oczami Ally )
Mam 22 lata.Austin też.Jutro jest nasz ślub.Nie mogę w to uwierzyć.Spotykamy się rok , nadal komponujemy muzykę.Bardzo się kochamy.To mój pierwszy i jedyny chłopak.I w sumie dobrze.Nie przeżywałam zawodów miłosnych , on też nie.Była 18.Zadzwoniłam do Austina.
( Rozmowa Telefoniczna )
Al - Hej.
Au - Hej Ally.Coś się stało ?
Al - Nie.Pomyślałam po prostu że może byś do mnie wpadł ?
Au - Jasne , chętnie.
Al - To czekam.
Au - Okej , będę za 15 minut.Pa.
Al - Pa.
Rozłączyłam się.Po 15 minutach Austin był już o mnie.Usiedliśmy na łóżku.Usiadłam mu na kolanach.
- Jutro jest nasz ślub.Cieszysz się ? - zapytałam.
- Jasne ! Marzyłem o tej chwili odkąd cię poznałem - uśmiechnął się.
- Ja też.Ale... Czy ty mnie naprawdę kochasz ?
- Ally , jak mogłaś w ogóle pomyśleć że jest inaczej ?
- No , sama nie wiem... - spuściłam głowę.
Austin delikatnie mi ją podniósł.
- Kocham cię i zawsze tak było.I będzie - powiedział i niepewnie zbliżył się do mnie.
Ja przybliżyłam się również i delikatnie go pocałowałam.Austin delikatnie położył się na łóżku.
- Ally , chcesz tego ? - zapytał niepewnie.
- Tak - odparłam i znowu go pocałowałam.
Zrobiliśmy TO.Było cudownie.Następnego dnia obudziłam się szczęśliwa.Jednak obok mnie nie było blondyna.Na poduszce zauważyłam kartkę.
" Ally , przykro mi.Ta noc to była pomyłka.Przepraszam. "
Zamarłam.Nagle usłyszałam śmiech.Spojrzałam na stojącą w moim pokoju postać.Był to... Austin.
- Eee ?
- To żart ! - krzyknął.
- Oż ty ! - krzyknęłam i popchnęłam go na łóżko.
Potem zaczęła się bitwa na poduszki.Bawiliśmy się tak pół godziny.Potem Austin poszedł do siebie się ubrać.Ja też się przygotowałam.Później pojechałam limuzyną do kościoła.Po ceremonii pojechaliśmy na Hawaje.
***********************************************************************************
2 lata później...
***********************************************************************************
Jesteśmy 2 lata po ślubie.Kłócimy się rzadko.Jesteśmy szczęśliwymi rodzicami rocznych bliźniaczek , Nicol i Roxy.Nadal bardzo się kochamy.Mamy dom na plaży.Po prostu jesteśmy szczęśliwi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz