środa, 25 września 2013

Rozdział 21 - Jedyna ? Jedna z wielu

( Oczami Austina )
Przyznam , Zendya była ładna.Nawet , bardzo ładna... Zaraz , zaraz... Co ja wygaduje ?! Przecież jestem z Ally !
- Okej.Więc mam już pomysł na teledysk.Jesteście szczęśliwą , zakochaną parą.Spędzacie miły dzień na plaży.Zaczynacie z rana.Pierwsza scena , to jak idziecie z lodami na plażę.Ostatnia scena będzie dla was niespodzianką - powiedział Dez i wziął do ręki kamerę.
- Okej - odparłem - Zendaya , gotowa ?
- Tak , ale wolę żebyś mówił do mnie Zen - powiedziała i uśmiechnęła się.
Ale ma piękny uśmiech... Ech ! Znowu !
- Okej - odparłem.
- Iiii.... Akcja ! - krzyknął Dez.
Szliśmy z lodami , trzymając się za ręce.Doszliśmy do plaży.
- Iiii... Cięcie ! - krzyknął Dez - mamy pierwszą scenę.
I tak minął cały dzień.Nakręciliśmy świetny klip , wygłupialiśmy się i było naprawdę zabawnie.W końcu powoli zaczęło zachodzić słońce.
- Okej , ostatnia scena.Stoicie przy brzegu oceanu , słońce zachodzi a wy się całujecie.
W tej chwili wziąłem Deza na stronę.
- Dez , jak mam się z nią całować ? Przecież jestem z Ally !
- A no tak... Ale bez pocałunku nie będzie finałowej sceny !
- Ech... No dobra.Ale co ja później powiem Ally ?
- Coś wymyślisz - powiedział.
Wróciliśmy na plan.
- To jak ? Zaczynamy ? - zapytała dziewczyna.
- Tak - odparłem.
- Iiii... Akcja ! - krzyknął Dez.
Słońce zbliżało się ku oceanowi.Stanęliśmy blisko siebie.Pocałowałem ją.Ona bez wahania odwzajemniła gest.Było... cudownie !
- Cięcie ! - krzyknął Dez.
Oderwaliśmy się od siebie.Nadal patrzyliśmy sobie w oczy.Zen delikatnie się uśmiechnęła.
- Było fajnie - powiedziała niepewnie.
- Tak.. - odparłem - ale...
Nie zdążyłem.Szatynka zbliżyła twarz do mojej.Nie wiem dlaczego , ale nie odsunąłem.Odwzajemniłem pocałunek.Gdy już się od niej oderwałem , spojrzałem w bok.Stała tam Ally.Podbiegłem do niej.
- Ally , ja... - nie zdążyłem dokończyć.
Dziewczyna uderzyła mnie z liścia w twarz i odbiegła.Stałem tam oszołomiony.Podeszła do mnie Zen.
- Austin , ja cię tak strasznie przepraszam ! Nie wiedziałam że masz dziewczynę...
- To nie twoja wina.Przecież... w sumie to moja wina...
Wolnym krokiem poszedłem w stronę swojego domu.
( Oczami Ally )
Pobiegłam do domu.Nie mogę uwierzyć że mi to zrobił.W domu na szczęście nikogo nie było.Postanowiłam że jutro wyjadę do ciotki , do Londynu.Skasowałam numer Austina ze swojej komórki.Nie chciałam do znać.Wyjęłam walizkę i spakowałam się.Potem poszłam na spacer.Gdy wróciłam , na stole zauważyłam płytę.Wzięłam ją do ręki.Na płycie nie było żadnego napisu.Spakowałam ją do walizki i postanowiłam że obejrzę ją u cioci.Następnego dnia rano wzięłam walizkę i wsiadłam do taksówki.Z rodzicami wszystko uzgodniłam.Taksówka zawiozła mnie na lotnisko...
( 2 miesiące później , oczami Ally )
Strasznie tęsknię za Trish i Dezem.O Austinie staram się nie myśleć.Codziennie do mnie dzwoni , ale ja nie odbieram.Dzisiaj postanowiłam obejrzeć nagranie na płycie.Włożyłam ją do DVD i usiadłam na łóżku.Na ekranie zaczęły pojawiać się zdjęcia :
Na końcu pojawił się taki napis :




CDN
W następnym rozdziale :
Ally jest wzruszona obejrzanym filmikiem.Czy zdoła wybaczyć Austinowi ? Czy wróci do Miami ? A może zostanie w Londynie ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz