Wszedłem do budynku.Zawołałem lekarza który szybko pobiegł po pielęgniarkę.Kolejne minuty pamiętam jak przez mgłę.Powiedziałem , co się stało a potem lekarze zabrali gdzieś brunetkę.Usiadłem w poczekalni i tępo wpatrywałem się w drzwi , za którymi toczyła się walka o życie mojej ukochanej.Po jakimś czasie z sali wyszedł lekarz.Od razu do niego podszedłem.
- Co się stało ? - zapytałem.
- Komplikacje po przeszczepie.
- Ale przeżyje ?
- Cóż... Jest 20 % szans...
Oparłem się o ścianę.
- Mogę do niej wejść ? - zapytałem z nadzieją.
- W sumie nie powinien pan , ale zrobię wyjątek.Może pan wejść , ale nie więcej niż 5 minut.
Skinąłem głową i wszedłem do środka.Dziewczyna była podłączona do niezliczonej ilości urządzeń.Usiadłem na krześle obok łóżka.Złapałem ją za rękę i spuściłem głowę.
- Czemu nie możemy być szczęśliwi... - zapytałem sam siebie.
Wtedy poczułem delikatny uścisk na mojej ręce.Podniosłem głowę i spojrzałem na Ally.Dziewczyna miała otwarte oczy i lekko się uśmiechała.A ja myślałem , że jest nieprzytomna.
- Będziemy... - szepnęła.
Uśmiechnąłem się do niej.
- Muszę już iść.Zajrzę do ciebie jutro - powiedziałem wstając.
- Zostań... - szepnęła.
Spojrzałem na lekarza stojącego obok a ten skinął głową na tak.Usiadłem obok dziewczyny.Siedzieliśmy w ciszy ale nie przeszkadzało nam to.
- Co mi jest ? - zapytała dziewczyna.
- Spokojnie , wszystko będzie dobrze - szepnąłem.
( miesiąc później , oczami Ally )
W końcu wyszłam ze szpitala.Wreszcie ! No ale mniejsza... Wszystko już jest w porządku.Siedzę sobie teraz na kanapie i oglądam swój ulubiony serial.Austin i Dez poszli na siłownię.Nagle usłyszałam dźwięk telefonu.
(Roz.Tel.)
A : Hallo ?
Jimmy Star (J) : Ally ?
A : Tak , cześć Jimmy.Coś się stało ?
J : Wręcz przeciwnie.Mam dla ciebie propozycję.
A : A więc słucham.
J : Nasza wytwórnia podpisała dwuletni kontrakt na tworzenie piosenek do wszystkich ich filmów i bajek.Teraz powstaje bajka "Kraina Lodu" i szukam artystki która zaśpiewa piosenkę promującą ten film.I od razu pomyślałem o tobie.
A : Naprawdę ? Bardzo się cieszę.Byłabym chętna.Kiedy możemy się spotkać ?
J : A mogłabyś wpasć do studia za godzinę ?
A : Jasne.Do zobaczenia.
J : Cześć.
Rozłączyłam się i wyłączyłam telewizor.Poszłam do garderoby i wybrałam taki zestaw :
(Bez okularów - od aut.)
Wzięłam kartkę i długopis.Napisałam Austinowi gdzie i po co poszłam.Wzięłam torbę i wyszłam z domu.Po 15 minutach doszłam do studia.Weszłam i przywitałam się z Jimmym.
- To co mam śpiewać ? - zapytałam.
- Let it go.Tutaj masz tekst.Możemy zaczynać ?
- Mhm - odparłam i weszłam do studia nagraniowego.
Po 2 godzinach ciężkiej pracy , mieliśmy nagraną piosenkę :
Wyszłam ze studia i udałam się do domu.Po drodze wpadłam na...
----------------------------------------------------------------------------------------------------
YAY ! Jest rozdział ! W końcu ! Na kogo ma wpaść Ally ? Piszcie w komach , bardzo mi zależy.
Pewnie Christin...
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITYY ! :******
OdpowiedzUsuńSuper.Nareszcie nie mogłam się doczekać.Czekam na next
OdpowiedzUsuńniech bedzie, ze na austina i wszystko mu opowie i pojda razem do domu i wgl ;) nie bedzie auslly ;)
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że na Christiana lub na Jacka, to nie byłoby przyjemne spotkanie. Zjawiłby się Austinek i obronił swoją księżniczkę :)
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony Ally co dopiero wyszła ze szpitala i już jakieś kłopoty....
Nie wiem.......