środa, 20 listopada 2013

Rozwalam Auslly !

Tak , tak.Nie będzie Auslly.Dlaczego ? Bo musi się coś dziać ! Ally i Trish wyjadą , Austin się załamie a Dez pozna przerażającą historię swojej rodziny.To wszystko w finale 2 sezonu ;) Na 3 , aby wzbudzić w was ciekawość będziecie czekać do soboty.W sobotę dodam 1 rozdział 3 sezonu a dzisiaj ostatni 2.

8 komentarzy:

  1. Nie rób tego proszę :{

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa próba, nie ma co. Nie wiem po co czytać dalej skoro już napisałaś co się wydarzy. Jeśli to miałbyś spoiler to wypadałoby wpisać do wujka Google co to znaczy, bo takie "notatki" nic nie wnoszą, a wręcz ujmują. To, że w opowiadaniu mało się dzieje zawdzięczasz samej sobie, bo (bez urazy) ale za szybko kończysz podejmowane wątki. Chodzi mi tu o to, że oni zrywają, a za chwilę już się kochają, są razem i wszystko jest super. Na logikę, ja wiem, że to jest opowiadanie, ale mogłoby być trochę bardziej realne. Spróbuj postawić się w sytuacji Ally kiedy Austin zerwał z nią za zdradzę z J. Starem. Wybaczyłabyś od razu? Bo ja bym miała za złe ukochanemu brak zaufania do mojej osoby, którą podobno zna i kocha. Związek opiera się nie tylko na miłości, ale też na zaufaniu.
    Poza tym szkoda, że rozdziały są tak krótkie, bo człowiek nie zdąży się jeszcze porządnie wczytać, a tu już koniec. Musiałabyś popracować nad opisami sytuacji i rozbudową dialogów, żeby nie były takie suche jak są teraz. (same myślniki, chodzi o to żeby dodać do nich opisy, rozumiesz?)
    Nie chcę Cię w żaden sposób urazić, bo sama pamiętam jak ja zaczynałam. Dlatego też piszę. Osobiście wolałam te komentarze krytykujące, które coś wnosiły niż puste "super, czekam na next" itp.
    Pozdrawiam, pisz dalej lecz staraj się to poprawiać.
    Candy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... Wszystko co napisałaś w żaden sposób mnie nie uraziło.Czasami przydaję się trochę krytyki.Ale dlaczego z anonima ? Chciałabym ocenić również twojego bloga.Drobna rada - jeśli krytykujesz , to nie pisz z anonima.Twórca bloga którego oceniasz chciałby zobaczyć również twojego.To tak na przyszłość.I proszę o podaniu mi adresu twojego bloga - jeśli masz chętnie zajrzę.Co do długości rozdziałów - rzeczywiście postaram się aby były dłuższe.Co do tego że ciągle zrywają i się schodzą - po ostatnim zerwaniu chciałam pisać że Ally nie wybaczyła Austinowi.Ale wpadłam na pewien pomysł dotyczący dalszej części opowiadań i musieli znów być razem.Dlatego tak wyszło.Od razu mówię że jeśli nie podoba ci się ten blog , nikt nie zmusza cię do czytania.

      ~ Autorka

      Usuń
    2. Ale ja nic takiego nie napisałam.
      Co do tego, że jestem anonimowa, to jest to niestety przez to, że nie mam konta założonego i jakoś nie mam zamiaru zakładać.
      Bloga miałam i to nie jednego, ale to było parę ładnych lat temu. Teraz klasa maturalna i po prostu nie mam czasu. Myślę, że zrozumiesz jak będziesz w moim wieku :)
      Jakbym nie pokładała w tym opowiadaniu nadziei to bym nie komentowała. I pomimo, że nie raz mnie drażni to jakoś ma coś w sobie, że jestem ciekawa co dalej wymyślisz.
      Co do tego, że wpadłaś na nowy pomysł, to ok, rozumiem, ale powinnaś stary doprowadzić do końca. Miałabyś wtedy to wszystko bardziej rozbudowane, trzymałabyś nas jako czytelników w niepewności, rozumiesz o co mi chodzi? Domyślam się, że być może chciałaś tak zrobić, ale bałaś się, że zapomnisz tego nowego. Wtedy się po prostu zbiera i zapisuje myśli, które wykorzystuje się dalej, po zakończeniu jednego "wątku". Co do tego, że ktoś idzie i komentuje za poprzedniczkami, to domyślam się o co chodzi, ale musisz wiedzieć, że nie każdy jest w stanie podjąć się krytyki, zwłaszcza jeśli np. Cię zna czy nawiązaliście wirtualną wiadomość. Czekają, aż ktoś odezwie się pierwszy. To jest tak jak w szkole broi klasa i robisz to samo, tłumacząs się potem "bo wszyscy..." Nie ma w tym nic (teoretycznie) złego.
      Mam nadzieję, że dojdziesz do tego komentarza, bo chciałam zachować jakąś rozmowę, a nie skakać pod coraz to nowszymi komentarzami.

      Candy.

      Usuń
    3. Ok.Postaram się poprawić większość błędów.Proszę o ocenę kolejnego rozdziału , który pojawi się już niebawem.Dzięki temu że jesteś szczera zależy mi na twojej opinii.I po części rozumiem że masz dużo nauki.Po części , ponieważ ja też przygotowuję się do ważnego sprawdzianu - test 6-klasisty.

      Usuń
    4. Tak, pamiętam to. To teraz wyobraź sobie, że Ty masz jeden test ogólny, a ja piszę polski, matematykę, angielski, chemię, biologię i geografię. Do tego muszę napisać pracę maturalną z polskiego, przygotować się na ustną z angielskiego no i bieżące, a w związku z tym, że semestr kończę 6.12 a rok w kwietniu, mam nawał cały czas bo muszą zdążyć złapać oceny plus zaliczenia maturalne. :)
      Postaram się skomentować, jak nie w tygodniu to w soboty. Myślę, że będziesz się orientowała kiedy to ja w razie, gdyby ktoś wrednie chciał się podszywać :P
      Powodzenia na teście, już teraz życzę ;D
      Candy.

      Usuń
    5. Dzięki i tobie również powodzenia.Jak komentujesz , to się podpisuj Candy , będę wiedziała że to ty ;)

      Usuń
  3. dokładnie teraz pomyslałam tak jak moja poprzedniczka. Szkoda ze nie zatrzymałas w tajemnicy tego co chcesz napisac. Jesli mogłabys pisac dłuzsze opowiadania i z wieksza iloscia opisow toby było idealnie. ;) ogolnie bardzo mi sie podoba to co piszesz ale po prostu jak kazdy chce wiecej. xd

    OdpowiedzUsuń