* Oczami Ally *
Dzień jak co dzień.Są wakacje.Wstałam i ubrałam się.Następnie poszłam na śniadanie.
- Cześć tato - uśmiechnęłam się.
- O , cześć skarbie ! Robimy jajecznicę ?
- Pewnie !
Po skończonym śniadaniu zeszłam na dół i otworzyłam sklep.Pierwszymi gośćmi oczywiście byli moi przyjaciele - Austin , Dez i Trish.
- Cześć - przywitałam się z nimi uśmiechem.
- Cześć Ally - odparli zgodnie.
Do sklepu weszła pewna szatynka.
- Austin ! - krzyknęła uradowana.
Blondyn odwrócił się.
- Cassie ?!
- Stęskniłam się ! - dziewczyna przytuliła się do Austina.
On z radością odwzajemnił uścisk.
- Ally , Trish - poznajcie Cassidy.
- Cześć - powiedziałyśmy z uśmiechem.
Dez podszedł do nas i szepcząc , powiedział :
- Cassie to pierwsza wielka miłość Austina.
- Austin , pokażesz mi Miami ?
- Jasne !
W tej chwili wyszłam zza lady i pociągnęłam chłopaka za nadgarstek.
- Co ? - zapytał.
- A próba ? Zapomniałeś ?
- Oj Ally , później zrobimy próbę - odparł i z wielkim uśmiechem poszedł do Cassie.
(tydzień później , oczami Ally)
Austin przybiegł do mnie do sklepu.
- Ally , pomóż mi ! - krzyknął.
- Co się stało ?
- Nie wiem którą dziewczynę mam wybrać.Spotykam się i z Kirrą i z Cassie.Obie są fajne.
- Choć na górę.
- Ale po co ?
- Zobaczysz.
super rozdział
OdpowiedzUsuńsuper fantastyczny
OdpowiedzUsuń